Dżemy, które nie zalegają naszej piwnicznej półki, to te truskawkowe.
W zeszłym roku wypróbowałam przepis z książki Bożeny Dykiel "Przetwory, nalewki, wina" i bardzo przypadł nam do gustu. A to za sprawą delikatnego aromatu miodu i cytryny. Ja troszkę zmodyfikowałam przepis, dzięki czemu owe aromaty są bardziej wyczuwalne.
Gorąco polecam!
Truskawkowy dżem z miodem i cytryną
1 kg truskawek
pół kg cukru
2 łyżki miodu (ja dodaję 4)
sok z jednej cytryny (ja oprócz tego dodaję otartą z niej skórkę)
Owoce zasypujemy cukrem i odstawiamy na godzinę aż puszczą sok.
Zagotowujemy i po 5 minutach dodajemy miód, sok z cytryny i otartą skórkę.
Gotujemy bez przykrycia na małym ogniu często mieszając. Konsystencję sprawdzamy spuszczając na chłodny talerzyk - jeśli nam odpowiada, przerywamy gotowanie.
Gorącym dżemem napełniamy słoiki, szczelnie zamykamy i ustawiamy do góry dnem do wystygnięcia.
Smacznego:)
Hmmm... Brzmi ciekawie. Warto spróbować.
OdpowiedzUsuńprzepisik bardzo fajny. już sobie zapisałam i na pewno spróbuję bo miodu ostatnio u mnie mnogo :)
OdpowiedzUsuńlubię truskawkowe dżemy. i nawet nie wiem dlaczego tak rzadko je robimy. przecież są pyszne!
OdpowiedzUsuńA czy jest bardzo słodki?? Ale mi narobiłaś smaka :)
OdpowiedzUsuńKochana, cukru możesz dodać trochę mniej lub trochę więcej-to nie ma większego znaczenia. Dla mnie te proporcje są w sam raz i na pewno nie szalenie słodkie. Mieszaj i próbuj:)
OdpowiedzUsuńBuziaki*
Moniś! Zrobiłam i jest pyszny! Smak ma niepowtarzalny :-))
OdpowiedzUsuńDziękuję za przepis.
Aha! Pochwaliłam się nim na blogu :-)