Nie wiem, jak Wy, ale ja uwielbiam ser-każdy i pod każdą postacią. Kilka dni temu zajrzałam do mojej księgarni i wyszłam z książką Eleonory Trojan "Tradycyjne pieczywo". Już w domu zaopatrzona w żółte karteczki samoprzylepne zasiadłam do pierwszego przeglądania z zamiarem zaznaczenia przepisów do wypróbowania. Po kilku stronach zrezygnowałam-zabrakłoby mi bloczka:)
Na pierwszy ogień poszły pikantne ciasteczka serowe. Ambrozja!
Spiralki serowe
200 g mąki pszennej
pół kostki masła
2 kremowe serki topione (po 100 g)
szczyptę soli (nie za wiele, bo serki już są solone)
łyżeczka słodkiej papryki w proszku (ja dałam pół na pół z ostrą)
jajko
olej do smarowania blachy (ja użyłam pergaminu do wypieku)
Przesiewamy mąkę na stolnicę, dodajemy masło, serki topione, sól i paprykę. Siekamy nożem, zagniatamy i wkładamy na godzinę do lodówki.
Schłodzone ciasto rozwałkowujemy na placek grubości pół centymetra, kroimy na paski centymetrowej szerokości i 10cio centymetrowej długości. Zwijamy spiralki, układamy na blasze, smarujemy rozmąconym jajkiem. Spiralki można posypać wedle gustu: makiem, sezamem, posiekanymi orzechami, kminkiem, ziołami itp. Ja wykorzystałam czarnuszkę (dziękuję Kasiu!).
Pieczemy około 10 minut do lekkiego zarumienienia.
Wypróbujcie koniecznie:)
mniam:) cudne! na 100% wykorzystam ten przepis w mojej kuchni:D
OdpowiedzUsuńświetne...
OdpowiedzUsuńja jestem z tych niespecjalnie serowych. no chyba, że ser jako dodatek.. chocby do takich paluszków. wtedy jest pysznie :-)
OdpowiedzUsuńkocham ser.
OdpowiedzUsuńMusze spróbować
pozdrawiam
No ja na 100% spróbuję :)
OdpowiedzUsuńja piekłam i potwierdzam ,że są smaczne
OdpowiedzUsuńmoja wersja to kminek i tymianek
KonKata
Moniko a ja prosze o podpowiedz w jakiej temperaturze piec te paluszki bo przepis wyglada apetycznie i nie chce eksperymentowac bo jak spale to nie podaruje sobie tego :). pozdrawiam Natalia
OdpowiedzUsuńNatalko, około 180 stopni. One szybciutko się pieką, więc trzeba trzymać nosek przy szybce piekarnika:)
OdpowiedzUsuń180 stopni z termoobiegiem czy bez? ;)
OdpowiedzUsuńBez. Mój piekarnik nie ma termoobiegu:)
UsuńDzięki :) będę dziś testować :D
OdpowiedzUsuńa tak w ogóle to fajny blog :) zapisuję do ulubionych :) pozdrawiam Jola
Bardzo mi miło Jolu:)
UsuńUważaj na te spiralki-potrafią znikać niezauważenie;)