Nie wiem, jak Wy, ale ja uwielbiam wszelkiego rodzaju pasty do kanapek. Wystarczy zestawić ze sobą kilka składników, zmiksować, dosmaczyć i gotowe. Staram się, żeby zawsze w pojemniczku lub pojemniczkach w lodówce było coś, czym można by było w każdej chwili posmarować kromkę chleba.
Pastę z fasoli robię dość często. Po pierwsze zawsze smakuje, po drugie wspaniałe źródło białka. Tym razem oprócz nieodzownego jajka dodałam podsmażone z cebulką pieczarki i pełną witamin natkę pietruszki. Ach, jak pachnie natka!:)
Pasta fasolowo-pieczarkowa
3/4 szklanki suchej fasoli jaś
2 cebule
6 pieczarek
jajko na twardo
2 łyżki posiekanej natki pietruszki
sól i pieprz do smaku
łyżeczka masła do smażenia
Fasolkę płuczemy, zalewamy wrzącą wodą i odstawiamy na noc. Odcedzamy, zalewamy świeżą wodą i gotujemy do miękkości-godzina powinna wystarczyć. Pieczarki i cebulę drobno kroimy i podsmażamy na maśle. Studzimy. Fasolę, cebulę, pieczarki i pokrojone w kawałki jajko miksujemy, dodajemy posiekaną natkę i dosmaczamy.
Smacznego!
Wersja na speedcooka:
3/4 szklanki suchej fasoli jaś
2 cebule
6 pieczarek
jajko na twardo
2 łyżki posiekanej natki pietruszki
sól i pieprz do smaku
łyżeczka masła do smażenia
Fasolkę
płuczemy, zalewamy wrzącą wodą i odstawiamy na noc. Odcedzamy, wrzucamy do naczynia miksującego, zalewamy świeżą wodą i gotujemy do miękkości: obroty-0, temperatura-gotowanie, czas-1 godzina.
Pieczarki i
cebulę drobno kroimy i podsmażamy na maśle. Studzimy. Cebulę,
pieczarki i pokrojone w kawałki jajko wrzucamy do fasoli i miksujemy; obroty-10, czas-20 sekund. Dodajemy posiekaną
natkę i dosmaczamy.
Smacznego!
A u Ciebie tak zdrowo i kolorowo. Pasta musi być smaczna.
OdpowiedzUsuńŚciskam