Pełnoziarniste tosty z jajkiem i tuńczykiem

To nawet nie przepis, a pomysł na pyszne pełnowartościowe śniadanie. Jedno z moich ulubionych.

Jakiś czas temu mieszkanie piętro niżej wynajmował pewien Arab. Przesympatyczny, ciepły, wiecznie uśmiechnięty. Troszkę mu się w życiu namieszało i szukał nowego na nie pomysłu. Uwielbiał gotować, więc zaczął zastanawiać się nad własną restauracją. "A co tam będziesz podawał?"-zapytałam. "Coś wymyślę"-odrzekł i się zaczęło. To wymyślanie. Z każdym nowym pomysłem wbiegał te kilkanaście schodów do góry i pukał do moich drzwi. Z pomysłem na talerzu oczywiście:) Szczerze mówiąc przez te kilka tygodni jego pobytu mogłam zrezygnować z gotowania nie chodząc głodna. Gotujący mężczyzna to jest to!

Tych tostów nigdy nie zapomnę, bo w ciągu jednego dnia zjadłam ich taką masę, że wieczorem pozostało mi się tylko wturlać pod kołdrę i pojęczeć:)

Najpierw zrobił z samym tuńczykiem i przybiegł z talerzem. Ledwie zdążyłam zjeść, znów pukanie do drzwi: do tuńczyka dodał koncentrat. Niewiele minęło czasu, gdy już jadłam tuńczykowo-pomidorowy tost z jajkiem. Potem jeszcze z dodatkiem serka- "bo co to za tost bez sera?". A na koniec pojawił się kolejny talerz ze słowami "Już nic nie dodawałem, ale doprawiłem".

Wspominam ten dzień z ciepłem w sercu. Było pysznie i wesoło:) Nie widzieliśmy się już wiele lat, ale gdy zaczynam dzień od Jego tosta, wiem, że będzie udany:)

Chcecie zaczarować dzień? Spróbujcie!

Pełnoziarniste tosty z jajkiem i tuńczykiem

4 kromki razowego chleba

2 łyżki odsączonego tuńczyka z puszki (najlepiej ten w oliwie)

2 plasterki żółtego sera

1 łyżka koncentratu pomidorowego

1 jajko

szczypta chili

Jajko gotujemy na twardo, kroimy w plasterki. Tuńczyk mieszamy z koncentratem, doprawiamy chili nie żałując:) Na dwóch kromkach układamy plasterki sera, na ser tuńczyk, następnie jajka i przykrywamy drugą kromką. Pieczemy w tosterze do zrumienienia i delektujemy się miłym porankiem:)

Smacznego!