niedziela, 1 stycznia 2012

Ciasteczka lawendowe

Przed Świętami upiekłam trzy rodzaje aromatycznych ciasteczek, by obdarować nimi przyjaciół. Bo chyba nic nie cieszy bardziej, niż własnoręcznie wygnieciony prezent:)
Dziś mam dla Was lawendową pokusę - niezmiernie maślane ciasteczka z zaskakującą nutką kwiatów i słońca.

Ciasteczka lawendowe

kostka masła
200 g cukru pudru
450 g mąki pszennej
2 łyżki kwiatów lawendy
cukier trzcinowy do obtaczania

Kwiaty lawendy rozdrabniamy ucierając w dłoniach. Dodajemy cukier puder, masło oraz mąkę i zagniatamy na gładkie ciasto. Formujemy wałeczki o średnicy około 2,5 cm i wstawiamy na pół godziny do lodówki. Gdy wałki troszkę stwardnieją, wyciągamy je z lodówki, na stolnicę wysypujemy cukier trzcinowy, obtaczamy w  nim wałeczki turlając, następnie kroimy je na plasterki grubości 1 cm. Układamy na wysmarowanej masłem blasze lub wyłożonej papierem do pieczenia - rosną tylko odrobinkę, więc możemy układać je gęściej. Pieczemy w 180 stopniach około 10-15 minut do lekkiego zrumienienia.
Smacznego!

6 komentarzy:

  1. Mmm na pewno smakuja niebiansko;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz rację, domowe - cieszą jak nic innego. :)
    Słodki podarunek.
    Wszystkiego najlepszego na ten Nowy Rok. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ciasteczkowe podarki są strasznie fajne.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja lawendę miksuję z cukrem i w takiej postaci dodaję do ciasteczek:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zastanawiam się czy suszona lawenda, której można by użyć do ciasteczek jest gdzieś do kupienia? Znalazłam w Trochę Innej Spiżarni, ale nie ukrywam, że nie jestem fanką internetowych zakupów...

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...