Nie jestem zwolenniczką diety Ducana. Próbowałam, ale po trzech dniach organizm zaczął krzyczeć, żebym się opanowała:) Ale nie powiem, kilka przepisów wypróbowałam i w ramach dostarczania (rozsądnego!) organizmowi białka od czasu do czasu coś upichcę.
Białą kiełbaskę robiłam już kilka razy. Zazwyczaj z kurzej piersi, ale zdecydowanie bardziej polecam z udek. Jest bardziej soczysta, nie taka sucha i w smaku przypomina tę prawdziwą.
To kolejny szybki przepis. Szybki i pyszny.
Biała kiełbaska
dwie kurze nogi (udka plus podudzia)
łyżka majeranku
łyżka ziół prowansalskich
2 ząbki czosnku
sól i pieprz do smaku
5 łyżek wody
płaska łyżeczka żelatyny
Pozbywamy się kości, mięsko mielimy wraz z czosnkiem. Wrzucamy wszystkie przyprawy, dodajemy wodę i żelatynę. Mieszamy.
Formujemy kiełbaski (ja zrobiłam trzy). Nie jest to łatwe, bo masa nie jest zwarta, więc pomagamy sobie folią, którą następnie owe kiełbaski szczelnie owijamy. Gotujemy wodę i zmniejszamy gaz do minimum. Wrzucamy kiełbaski. Woda nie powinna się gotować-kiełbaski parzymy. Po upływie pół godziny kiełbaski wyjmujemy i pozwalamy im ostygnąć, po ostygnięciu rozwijamy z folii.
Wspaniałe na kanapkę, jako przekąska bez chleba lub jeden ze składników wiosennej sałatki.
Smacznego:)
moja ulubiona i dietetyczniedo tego!, w sam raz dla mnie :) zwłaszcza kiedy ograniczam spozywane kalorie :)
OdpowiedzUsuńJutro robie na bank!!!:))).Buziaki,D.
OdpowiedzUsuńdomowa, taki fajny pomysł!
OdpowiedzUsuńświetny pomysł muszę spróbować
OdpowiedzUsuńWczoraj zrobiłam na uroczystą kolację i była przepyszna, wszystkim bardzo smakowała :-) Dziękuję bardzo za przepis,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPatrycja F.
cieszę się bardzo:)
Usuń