Pewnie już w wielu domach pierniczki czekają na Święta i wiszą na choinkach. Ja dopiero dziś zabrałam się za pieczenie.
Przepis na te pierniczki odkryłam dwa lata temu i zakochałam się w nich bez reszty. Są bardzo korzenne i miodowe, czyli takie, jakie powinny być prawdziwe bożonarodzeniowe pierniki.
Świąteczne pierniczki
pół kg mąki2 jajka
pół kostki masła
1 szklanka cukru
1 szklanka miodu
łyżeczka sody
pół opakowania przyprawy do pierników
Ciasto przygotowujemy dzień przed planowanym pieczeniem. Rozpuszczamy razem masło, miód i cukier na małym ogniu. Gdy się połączą, zestawiamy z ognia i studzimy.
Do ostudzonej masy wrzucamy resztę składników, dokładnie mieszamy łyżką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 3-5 godzin by dojrzało, a następnie na noc do lodówki.
Następnego dnia wyrabiamy ciasto podsypując mąką. Ciasto powinno być mięciutkie, ale takie, by po rozwałkowaniu nie rwało się, nie rozpadało. Rozwałkowujemy bardzo cieniutko-na około 1 milimetr i wykrawamy ciasteczka. Pieczemy na małym ogniu do lekkiego zrumienienia. Ciasteczka są bardzo cienkie i gdy piekarnik jest dobrze rozgrzany, są gotowe po pięciu minutach, więc nie należy wychodzić z kuchni:)
Po wyjęciu z piekarnika od razu ściągamy z blachy i kładziemy na płaskiej powierzchni, ponieważ są mięciutkie i szybko się odkształcają. Pierniczki szybko się pieką i szybko twardnieją, więc produkcja trwa na pełnych obrotach.
Do ostudzonej masy wrzucamy resztę składników, dokładnie mieszamy łyżką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 3-5 godzin by dojrzało, a następnie na noc do lodówki.
Następnego dnia wyrabiamy ciasto podsypując mąką. Ciasto powinno być mięciutkie, ale takie, by po rozwałkowaniu nie rwało się, nie rozpadało. Rozwałkowujemy bardzo cieniutko-na około 1 milimetr i wykrawamy ciasteczka. Pieczemy na małym ogniu do lekkiego zrumienienia. Ciasteczka są bardzo cienkie i gdy piekarnik jest dobrze rozgrzany, są gotowe po pięciu minutach, więc nie należy wychodzić z kuchni:)
Po wyjęciu z piekarnika od razu ściągamy z blachy i kładziemy na płaskiej powierzchni, ponieważ są mięciutkie i szybko się odkształcają. Pierniczki szybko się pieką i szybko twardnieją, więc produkcja trwa na pełnych obrotach.
Kochani życzę Wam zdrowych, radosnych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia, śnieżnych za oknem i pogodnych w sercach. Abyście odnaleźli ciepło rodzinnego domu i nazbierali powodów do uśmiechu na cały Nowy Rok!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz