Sezon grzybowy w pełni. Wieczorem przerobiłam wielką michę podgrzybków. Część zawisła na sznureczkach do suszenia, resztę podsmażyłam na maśle z cebulką i zapakowałam porcje do zamrażalnika - będzie kilka pysznych grzybowych obiadów:)
Przepis na te leśne muffinki pochodzi z najświeższego dwutygodnika NAJ (z 27 sierpnia 2012). To, że kocham grzyby, nie muszę pisać, a połączenie ich z masą jajeczno-śmietanową wydało mi się wspaniałym pomysłem. Rewelacja! I na ciepło i na zimno - przegryzane i na kanapki. Świetne do zapakowania na drogę: w podróż, na piknik lub na grzyby:)
Muffinki zrobiłam z połowy składników - wyszło 8 sztuk. Piekłam w foremkach silikonowych, więc nie wykładałam ich papierem, jak podano w przepisie.
Gorąco polecam!
Leśne muffinki z masy jajecznej
40 g leśnych grzybów
1 mała cebula
2 łyżki masła
3/4 szklanki śmietany 30%
11 jajek
2 gałązki natki (ja dałam więcej, bo uwielbiam)
sól, pieprz i gałka muszkatułowa do smaku
ew. sałata i pomidory do wyłożenia talerza
Grzyby i cebulę kroimy w kostkę i smażymy około 8 minut, doprawiamy solą i pieprzem i odstawiamy do ostygnięcia. Śmietanę mieszamy z jajkami, doprawiamy solą, pieprzem i gałką, dodajemy podsmażone grzyby, mieszamy. Formę do muffinek wykładamy papierem, wlewamy masę i pieczemy około 15 minut w 200 stopniach. Układamy na talerzu udekorowanym sałatą i pomidorami.
Pycha:)
smakowite ;)
OdpowiedzUsuńpyszne muszą być takie muffinki na słono:)
OdpowiedzUsuń