sobota, 2 lipca 2011

Krogulce i konkurs

Krogulce to nic innego jak pierogi z truskawkami:) W naszym domu.
Nadzienie z truskawek nie jest gładką masą, więc pierożki wychodzą zadziwiające w formie. Jak Syn był mały, na ich widok wykrzyknął: "jakie brzydkie pierogi!" i od tamtej pory nazywaliśmy je " nieładnymi pierogami", bo "brzydkie" mogły sprawić im przykrość-jak stwierdził młody smakosz:)
A potem pojawiła się piosenka o krogulcu i tak nasze pierogi z truskawkami zyskały miano krogulców:)

W wielu domach są potrawy, których nazwy mówią coś jedynie domownikom. Bardzo chciałabym je poznać! Dlatego ogłaszam konkurs prawie kulinarny pod kryptonimem "Krogulce" na najbardziej ciekawą domową nazwę potrawy.

Konkurs będzie miał dwa etapy:
ETAP PIERWSZY-od dziś do 17 lipca
Wpisujecie dziwne nazwy Waszych domowych potraw wraz z historią ich powstania w komentarzach pod notką.

ETAP DRUGI-od 18 do 24 lipca
18 czerwca w poście wkleję wszystkie Wasze potrawy i rozpocznie się głosowanie. Ogłoszenie wyników 25 czerwca.

NAGRODY
Nagrody będą dwie: jedna dla nazwy potrawy, która wygra-książki z mojej kuchennej biblioteczki (na zdjęciach poniżej). 
Drugą nagrodę rozlosuję wśród głosujących-będzie nią króliczek tilda uszyty na życzenie.

Czas start:)


I jeszcze przepis.

Krogulce z truskawkami
(na zdjęciu już zamrożone)
Ciasto na pierogi z TEGO przepisu.

Nadzienie
truskawki
cukier puder

Truskawki kroimy na niewielką kostkę, wrzucamy je do miseczki z cukrem pudrem, obtaczamy, nadziewamy i lepimy pierogi.
Wrzucamy na wrzącą lekko osolona wodę z dodatkiem łyżki oleju, wyciągamy minutę po wypłynięciu. Polewamy śmietaną i posypujemy cukrem.
Pycha!

20 komentarzy:

  1. U nas na bezy z kokosem mówi się juhuski. A z kąd taki pomysł ? jak robiłam je pierwszy raz w tv leciała bajka i tam zwierzaczek miał swoje ciastka dla,których zrobiłby wszystko. Wykradał wszystkim kto tylko je miał. Tak też było z tymi bezami. Mój N. co chwila podkradał z szafki aż wszystko znikło. Potem się tylko pytał kiedy mu zrobię jego juhuski hehe i nazwa już tak została :)
    P.s Błąd w dacie, mamy lipiec ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moniczka - data Ci się kopsnęła :)

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie w domu doskonale wszystkim znanym ciastem jest...PLACEK PETROCHEMICZNY ;) Jest to bardzo pulchny orzechowiec z jabłkami, a jego niezbyt zachęcająca nazwa powstała pewnego razu, gdy mama zakupiła w dosyć okazyjnej cenie na bazarze woreczek orzechów włoskich, zrobiła z nich orzechowca i...okazał się być niejadalny! Nie wiem skąd pochodziły orzechy, ale miały wyraźny posmak i zapach benzyny czy też jakiegoś innego oleju napędowego ;) Placek wylądował w koszu, rodzina ochrzciła go "petrochemicznym" i... do tej pory tak zostało, mimo że znika w oka mgnieniu ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. można dodawać kilka nazw?
    w moim domu funkcjonuje potrawa o nazwie OCZY. chodzi o krewetki koktajlowe, a dokładnie o niechęć do nich moich rodziców. w zasadzie na początku mówili na nie robaki, ale kiedyś Tata stwierdził, że takie małe i białe (mocno zmrożone były) z daleka wyglądają jak gałki oczne... przekornie chciał mi je obrzydzić, ale się nie udało :) a nazwa została. często słychać u mnie w domu tekst: "co dziś robisz na obiad? - oczy! - to wychodzę!"

    OdpowiedzUsuń
  5. Czy coś z tymi datami jest nie tak? Zamiast czerwca nie powinien być lipiec?

    Jest wiele takich potraw.

    PIECOKI - tak naprawdę to nie potrawa, to ziemniaki pieczone na płycie starego pieca. Kto nie jadł niech spróbuje. My jemy je już tylko u babci bo u niej zachował się stary kaflowy piec z prawdziwego zdarzenia. Ziemniaki ze skorupką przekrajamy na pół i kładziemy na płytę. Choćbyśmy próbowali robić takie pyry na różne sposoby to te z pieca są wyjątkowe. Piecoki bo jak sama nazwa wskazuje są to ziemniaki z pieca. Nazwę wymyśliła babka kiedy to raz stwierdziła że "My tam do niej tylko przyjeżdzamy na te pierońskie piecoki"

    Inna potrawa to BIELNIK. Powiem szczerze nienawidzę jej a mój mąż ją uwielbia. Bielnik to wigilijna zupa rybna, tak naprawdę wymyślona przez babkę. Dla mnie to istna katorga gdy muszę ją robić bo koło ryby ona nie stała. Nazwę wymyśliłam Ja bo co to może być gdy wywar z ryby (karpia) zabiela się litrem śmietany i dodaje się pół szklanki kwasku cytrynowego. Smak ryby zostaje zabity przez śmietanę i kwasek. Nie wiem co mój mąż w niej takiego lubi. Bielnik bo dla mnie to śmietana zakwaszona kwaskiem.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeszcze jedna potrawa mi się przypomniała
    SKAZOWCE i MLEKOWCE- Skazowce to naleśniki które robione są na wodzie gazowanej. Ponieważ mój starszy syn miał skazę białkową byłam zmuszona robić mu naleśniki bez dodatku mleka. Nazwę wymyślił małżonek, gdy widząc jak znowu dolewam do mąki wodę gazowaną stwierdził "Znowu te skazowce, zrób że mi kilka mlekowców. I tak na stałe w naszym domu zaczęły obowiązywać dwie nazwy naleśników Skazowce i Mlekowce.

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepraszam, a konkurs trwa do czerwca którego roku?? Bo chyba go przegapiłam...;/

    OdpowiedzUsuń
  8. Rzeczywiście mamy lipiec...
    Od razu widać, na jakim świecie ja żyję:)

    OdpowiedzUsuń
  9. I oczywiście można podawać wiele potraw. Im więcej, tym ciekawiej!

    OdpowiedzUsuń
  10. u moich dziadków króluja "PYZAKI" czyli takie ala pyzy ziemniaczane ale bez nadzienia, tzn. babcia z cista pyzowego gotuje takie okrąglutkie "cóśki" a potem jak ostygną są krojone na plasterki i podsmażane na patelni, dziadek je kocha i o dziwo zawsze kiedy pojadę to się nimi zajada....chyba babcia gotuje je co dzień specjalnie dla niego:)

    OdpowiedzUsuń
  11. ...ja na jedną potrawę mówię KOPYTKA, a mój Mąż Paluszki...i zawsze musimy tłumaczyć co w końcu jemy :P A są to takie ,,wałeczki" (zrobione z ziemniaków, mąki, jajka, soli i ugotowane w gorącej wodzie).

    OdpowiedzUsuń
  12. U nas istnieją KITAJCE - to smażone placuszki zrobione z tego co aktualnie jest w lodówce , ale podstawa to około szklanka mąki,10 dag sera żółtego pokrojonego w kostkę, troszkę szyneczki lub pokrojony kabanos , koniecznie oregano i jajo.Wszystko mieszam razem i smażę placuszki.Nazwa wywodzi się z niezbyt urodziwego wyglądu placuszka- tak już zostało-kitajce

    OdpowiedzUsuń
  13. Moja czteroletnia córcia uwielbia jeść jaja na różne sposoby. Najbardziej upodobała sobie jaja BEŁTANE. Do dzisiaj nie wiem skąd jej się ta nazwa wzięła. Dodam, że bełtane jaja to standardowa jajecznica. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. TLONE to potrawa,która mój świętej pamięci dziadek z dzieciństwa pamiętał.Robiła je i moja mama. Ziarno zboża mieliło się na grubą mąkę, prażyło się w głębokim rądlu, następnie zalewało sosem grzybowym, wóczas tworzyły się takie "krupy" ,przed podaniem maściło się skwarkami ze słoniny z cebulką, no pycha i niebo w gębie choć takie proste
    KonKata

    OdpowiedzUsuń
  15. Matki zboczenie jest TO jedzenie.
    Dluga nazwa co ? Gdy to mowie wszyscy wiedza ,ze bedzie PASTICJO. Pasticio to Greckie b.popularne i smaczne jedzonko zapiekane w piecyku.Sklada sie z warstw-makaron jak dlugie rury, miesko mielone , znow makaron a na wierzch sos beszamelowy. Nasza nazwa zostala sciagnieta z serialu komediowego -Konstantina i Eleni, w ktorym pomoc domowa i za jednym zamachem wdowa, ciagle wspominala ryczac swego meza. Jej maz wlasnie pasticjo mniej wiej tak nazywal.

    OdpowiedzUsuń
  16. Kogos juz chyba pytalam, ale nadal nie wiem. Linki do tego posta , ktore masz pod komenterzami do czego sluza ????Ag

    OdpowiedzUsuń
  17. O zapomnialam o -WLOCHATYM CIASTKU. O imieniu decyduje wyglad ciastka-KATAIFI- ktore jest zrobione z nitkowego ciasta. Jest przewaznie z orzechami wloskimi , czesto w towarzystwie lodow. Imie WLOCHATE, dalam mu ja , bo jako Polka w Grecji nie moglam zapamietac jego prawdziwej nazwy .

    OdpowiedzUsuń
  18. Podeszwowki- placuchy na bazie młodego ziemniaka
    z maka ,jakami i cebulka,przyprawami i ulubionymi warzywami (jakies 2 rodzaje),które zapiekamy smazymy i zapiekamy w piekarniku .Podajemy z roznymi sosami pomidorowym ,czosnkowym lub smietanowym

    OdpowiedzUsuń
  19. Tyramy -tak u mnie w domu ochszczono tiramisu które robie na specjalne okazje;)

    OdpowiedzUsuń
  20. zabki to nazwa parowców ze szpinakiem,które po ugotowaniu wyglądają jak zaby;)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...