Włoski wypiek. A jak włoski, to łatwy. I pyszny.
Calzone to nic innego jak pieczone drożdżowe pierożki z nadzieniem z sera i czegokolwiek:) Z wędlinką drobiową, kurczakiem z obiadu, z salami, z boczkiem, czyli tym, co akurat w lodówce. Można dodać oliwki, pomidory, wedle fantazji.
My lubimy takie calzone light. Pomysł na kolację, podwieczorek, przekąskę, zachciankę.
Mini calzone
Ciasto na około 28-30 sztuk:
350 g mąki pszennej
1 łyżeczka soli
15 g świeżych drożdży
250 ml ciepłej wody
2 łyżki oliwy
Nadzienie:
żółty ser lub ser w plasterkach hochland
wedle uznania: wędlina, kurczak, boczek, salami itp.
jajko do smarowania
zioła do posypania-ja używam prowansalskim lub rozmarynu
Drożdże rozpuszamy w odrobinie wody i odstawiamy na 10 minut, by popracowały. Następnie mieszamy wszystkie składniki i zagniatamy ciasto. Odstawiamy na godzinę do wyrośnięcia.
Po godzinie ciasto cieniutko rozwałkowujemy, kroimy kwadraty 10x10 cm, na połówce kładziemy trójkąt sera i wybrany przez nas drugi składnik. Składamy na pół po przekątnej, sklejamy brzegi, zawijamy je pod spód i kładziemy na wysmarowanej masłem i posypanej mąką blasze. Każdy pierożek smarujemy roztrzepanym jajkiem i posypujemy ziołami. Nie czekamy aż wyrosną lecz od razu wkładamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika. Pieczemy 10-15 minut do zrumienienia.
Smacznego:)
lubię calzone. niemal każde nadzienie smakuje pysznie.
OdpowiedzUsuńNie robiłam nigdy, ale wg Twojego przepisu wygląda, że nie jest to nic trudnego - zaraz spiszę sobie przepis do notesu i napewno niedługo wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Spisałam i jutro będę próbować!!! :) dzięki!!
OdpowiedzUsuńwypróbowałam !!! przepis idealny, cudne ciasto nada się też na pizzę. Dziękuję za przepis :))
OdpowiedzUsuńzobaczymy, co z tego wyjdzie :)
OdpowiedzUsuńwieczór w stylu italiano
od dzisiaj uwielbiam!!!wyszło przepysznie do tego sosik czosnkowy....mmm..pycha niebo w gębie;> pozdrawiam i dziękuje za przepis;)
OdpowiedzUsuń