Dzień bez jajka to dzień stracony:)
Ukochane arcydzieło natury pod każdą postacią!
Moje dzisiejsze śniadanie pachniało z pewnością daleko za oknem. Gdyby rusztowania remontowe nadal stały, pewnie usłyszałabym coś podobnego do tego, co ostatnio: "Czujesz? Placki ziemniaczane". Zlitowałam się i wyniosłam na balkon talerzyk pełen placków. Skojarzyło mi się z karmieniem ptaków:) W sumie panowie latali za oknem od rana do wieczora.
Dzisiejszym śniadaniem nie miałam się z kim podzielić-może to i dobrze?:)
A Wy co dziś jedliście na śniadanie?
A Wy co dziś jedliście na śniadanie?
Pomidorowa jajecznica
z nutką czosnku i bazylii
z nutką czosnku i bazylii
2 jajka
pomidor
ząbek czosnku
kilka listków bazylii
łyżeczka masła do smażenia
sól i pieprz do smaku
Pomidor obieramy ze skórki i kroimy w średnią kostkę, czosnek siekamy. Wrzucamy na rozpuszczone na patelni masło i delikatnie solimy. W tym czasie jajka wbijamy do miseczki i rozkłócamy je. Dodajemy posiekaną bazylię, sól i pieprz. Pomidory co chwila mieszamy-są gotowe do przyjęcia jajek, gdy sok niemal zupełnie wyparuje, więc zanim to nastąpi, mamy czas, by zaparzyć sobie herbatę i posmarować chleb masłem. Wlewamy jajka i mieszamy do ścięcia. I gotowe.
Smacznego:)
O też robię często taką jajecznicę z jednym wyjątkiem ..nie daję bazylii...jakoś za ziołami nie przepadam...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUwielbiam jajecznicę z pomidorami,tyle ze ja dodaję dużo szczypioru :)
OdpowiedzUsuńMoniko to jak pokazujesz jedzonko jest nadzwyczajne!Pokazać jedzenie to sztuka,zwłaszcza żeby zachęcało!Gratuluję :)
Pozdrawiam bardzo serdecznie :)
ja jadłam jajka na miękko .... mrrrr
OdpowiedzUsuńcos niebotycznego!!!wlasnie ja jem:),Weronika:*.
OdpowiedzUsuńsuper na śniadanko, by mieć mnóstwo energii na cały dzień :)
OdpowiedzUsuń